"Gra w klasy" Julio Cortazar
"Ale obiecuję ci coś: pomyślę o tobie w ostatniej sekundzie, aby była jeszcze bardziej gorzka."
~~
"Biedna miłość która musi karmić się myśleniem."
~~
"Gdziekolwiek jest, włosy jej płoną jak wieża, parzy mnie z daleka, szarpie mnie w kawałki przez samą swoją nieobecność. "
~~
~~
"Człowiek myśli, że został wydymany na centymetr, a tymczasem już go wydymali na wiele metrów. "
~~
"Ciężko było przestać wierzyć, że kwiat może być piękny bez celu, ciężko przyjąć, że można tańczyć w ciemnościach. "
~~
"[..] jedynie w śmierci naprawdę mogli być razem, jedynie w śmierci pośród miłości miała szanse mu sprostać, tam, w niebie hotelowych pokoi, byli równi, byli nadzy, i tam dopiero mogło dokonać się prawdziwe zmartwychwstanie feniksa; wprzód zadławiwszy ją wśród rozkoszy, z nitką śliny w otwartych ustach, patrząc na nią ekstatycznie, jakby dopiero ją poznał, jakby wreszcie przyjął jako swoją, przeciągnął na swój brzeg. "
~~
"Człowiek robi odkrycie, że ma duszę, ilekroć poczuje, że jego ciało jest pasożytem, przyklejonym do nas robakiem. "
~~
"Prowadzić Magę za rękę, iść z nią w deszczu, jakby była dymem z papierosa, czymś co jest częścią nas samych, w deszczu."
~~
~~
~~
~~
"Tak, czasem się cierpi, ale jest to jedyne przyzwoite wyjście. "
~~
"W klasy gra się małym kamyczkiem, który należy popychać czubkiem buta. Elementy gry: chodnik, kamyczek, but i piękny rysunek kredą, najchętniej kolorową. Na górze jest Niebo, na dole jest Ziemia, trudno jest trafić kamyczkiem w Niebo, prawie zawsze źle się jakoś obliczy i kamyk wylatuje poza rysunek. Powoli jednak nabiera się zręczności koniecznej, by przechodzić z jednego kwadratu do drugiego, i któregoś dnia może się uda wyjść z Ziemi i przenieść kamyczek do samego Nieba. [..] Na nieszczęście, zanim ktokolwiek nauczy się przenosić swój kamyk do Nieba, nagle kończy się dzieciństwo i wpada się w książki, w lęk, w spekulacje na temat innego Nieba, do którego również trzeba umieć znaleźć drogę. A ponieważ skończyło się dzieciństwo [..], zapomina się, że aby się dostać do Nieba, potrzeba kamyczka i czubka buta."
~~
~~
"Człowiek jest rzeczywiście bydlęciem, które się może przyzwyczaić nawet do tego, że się nie może przyzwyczaić."
~~
"Trzeba ją wziąć do domu, wszyscy są przecież trochę pijani, trzeba ułożyć ją, upieścić, rozebrać, powoli odpinać guzik po guziku [..]."
~~
"I jeżeli całujemy się aż do bólu – jest to słodycz, a jeżeli dusimy się w krótkim, gwałtownym wspólnie schwyconym oddechu – ta sekundowa śmierć jest piękna."
~~
"Wtedy moje ręce zanurzają się w twoich włosach, pieszczą powoli głąb twych włosów, podczas gdy całujemy się, jakbyśmy mieli usta pełne kwiatów [..]."
~~
~~
~~
~~
"Przypadkowe spotkanie jest czymś najmniej przypadkowym w naszym życiu."
~~
~~
"To co wielu ludzi nazywa kochaniem polega na wybieraniu jakiejś kobiety i ożenieniu się z nią. Wybierają ją! Przysięgam ci, sam widziałem. Tak jakby w miłości mogło się wybierać, tak jakby to nie był piorun który strzela w ciebie i zostawia cię zwęglonego na środku patio. Powiedzą, że wybierają bo je kochają, ja myślę że jest na odwrót. Nie wybiera się Beatrycze! Nie wybiera się Julii!"
~~
"Dotykam twoich ust, palcem dotykam brzegu twoich ust, rysuję je tak, jakby wychodziły spod mojej ręki, jakby po raz pierwszy twoje usta miały się otworzyć, i wystarczy, bym zamknął oczy, aby zmazać to wszystko i zacząć od nowa; za każdym razem tworzę usta, których pragnę, usta wybrane spośród wszystkich, w absolutnej wolności przeze mnie wybrane, aby moja ręka narysowała je na twojej twarzy, a które przez niezrozumiały dla mnie przypadek dokładnie odpowiadają twoim ustom, uśmiechającym się pod moimi palcami."
~~
"Tylko żyjąc absurdalnie można wyłamać się z tego bezgranicznego absurdu."
~~
"Wspomnienia mają tylko urozmaicać mało interesujące części przeszłości."
~~
"Och, miłości moja, tęsknię za tobą, tę tęsknotę jak ból czuję w skórze, w gardle, z każdym oddechem mam uczucie, jakbym wdychał pustkę w piersi, w których już cię nie ma."
~~
"Drażniłaś mnie trochę twoją manią doskonalenia się, podartymi pantoflami, niechęcią do przyjmowania rzeczy przyjętych."
~~
"Wszystko się powtarza. Dopasowujemy się do zużytych formułek, uczymy się jak idioci już dawno wykutych ról. "